Znakomity apartament w Nowym Jorku zaprojektowany przez Julie Hillman. Futurystyczna aranżacja połączona z minimalizmem skandynawskim. Kompilacja bieli i czerni z dodatkiem złota, srebra i szarości. Wszystko trafione w punkt. Salon mnie zachwycił. Buduar przez duże "B", klasa sama w sobie. Chciałoby się tam już pozostać, lub pobyć ciut dłużej... New York, New York, jak śpiewa Liza Minnelli.:-)
Fot. Jullie Hillam