Moje ulubione wnętrze… Delikatne, subtelne, jasne.. Nic bym tutaj nie zmieniła, nawet jako projektant wnętrz. No może kolumny, ale i one nie zawadzają. Reszta detali rozgrzesza nawet kolumny. Dom jest dla mnie przepiękny…:) Delikatna porcelana, aromatyczna zielona herbata.. Cyprysy za oknem. A my w tym fotelu z pledem na stopach . Pewnie Francja. Pomarzmy trochę… zamknijmy oczy..:)
źródło: architekturawnętrz.pl
Piękny blog!!! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńI to się nazywa piękne wnętrze! A za drzwiami na pewno jest równie piękny ogród gdzie można spędzić wiosenne popołudnie czy letni poranek przy kawie. Takie domy robią wrażenie, mimo że bardzo eleganckie to mogą też być niezmiernie przytulne.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o lampy natynkowe? To coś z tego - https://www.lampy-ogrodowe.pl/produkty/kategorie/lampy-natynkowe ? Ewentualnie jakieś inne mogą zrobić różnicę? Na co zwrócić uwagę?
OdpowiedzUsuń