Moje ulubione wnętrze… Delikatne, subtelne, jasne.. Nic bym tutaj nie zmieniła, nawet jako projektant wnętrz. No może kolumny, ale i one nie zawadzają. Reszta detali rozgrzesza nawet kolumny. Dom jest dla mnie przepiękny…:) Delikatna porcelana, aromatyczna zielona herbata.. Cyprysy za oknem. A my w tym fotelu z pledem na stopach . Pewnie Francja. Pomarzmy trochę… zamknijmy oczy..:)
źródło: architekturawnętrz.pl